W świecie, w którym codziennie jesteśmy bombardowani setkami informacji – memami, nagłówkami, tweetami i filmikami – łatwo o szybkie wnioski i błędne przekonania. Szczególnie w kontekście zbliżających się wyborów warto pamiętać o podstawowych zasadach krytycznej analizy treści. Oto trzy proste nawyki, które mogą pomóc Ci nie dać się złapać w pułapkę dezinformacji.

Po pierwsze – zwolnij

Internet kocha prędkość. Ale jeśli chcemy być naprawdę poinformowani, musimy zwolnić. Jeśli jakiś post wywołuje silną emocję (szok, oburzenie, radość), to pierwszy sygnał, żeby… się zatrzymać. Pomyśl: „Jeśli to, co widzę, jest prawdą, to dlaczego nie donoszą o tym media?”.

Przykład? W styczniu 2025 roku w sieci pojawił się viralowy obrazek przedstawiający płonącą wieżę Eiffla. W rzeczywistości nie było żadnych doniesień medialnych, zdjęć z innych źródeł, komunikatów policji czy lokalnych władz. To była fałszywa informacja – ale wiele osób zdążyło ją udostępnić i uwierzyć.

Wskazówka: Jeśli coś wydaje się zbyt sensacyjne, by było prawdziwe – najpierw poszukaj potwierdzenia w kilku innych niezależnych źródłach.

Po drugie – sprawdź źródło

Nie każde konto w internecie to wiarygodne źródło informacji. Jeśli widzisz podejrzaną, mocną tezę – sprawdź profil, z którego pochodzi. Czy to konto udostępnia też inne wiadomości? Czy to znane medium, osoba publiczna, satyryczne konto, a może troll?

To zajmuje dosłownie kilka sekund. Kliknięcie w profil autora posta może zdradzić Ci, z kim masz do czynienia – i czy warto mu ufać.

Po trzecie – spójrz krytycznym okiem

Dezinformacja działa nie tylko przez fałszywe treści, ale też przez kontekst. Nagłówek, opis czy komentarz mogą manipulować tym, jak postrzegamy zdjęcie czy film.

Ćwiczenie: zobacz dane zdjęcie bez podpisu. Co naprawdę przedstawia? Czy da się je zinterpretować inaczej niż sugeruje autor posta?

Wskazówka: Obrazy same w sobie rzadko kłamią – ale łatwo zmanipulować ich wydźwięk odpowiednim podpisem. Patrz oczami, nie emocjami. Sprawdź poprzez wyszukiwanie obrazem, czy dane zdjęcie nie zostało wcześniej użyte w innym kontekście.

Jeśli trafisz na dezinformacyjne treści dotyczące wyborów, pamiętaj, aby zgłosić je poprzez formularz na stronie BezpieczneWybory.pl. Razem możemy skuteczniej przeciwdziałać manipulacjom, chronić uczciwość debaty publicznej i wspierać świadome wybory obywateli.

O projekcie
bezpiecznewybory.pl